O mnie

Moje zdjęcie
Poland
"Wiek kobiety nic nie znaczy, można olśnić w wieku dwudziestu lat, być czarującą po czterdziestce i mieć nieodparty wdzięk przez resztę życia" - Coco Chanel

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Jak przetrwać ostatni tydzień do ślubu i nie zwariować??

Wiele przyszłych panien młodych prosi na różnych forach o taka właśnie podpowiedź. Pisałam niedawno jak przygotować się do ślubu i tam znajdziesz dużo podpowiedzi. Warto jednak trzymać się kilku zasad.

1.Jeśli znasz już datę ślubu to wypisz sobie listę rzeczy do zrobienia np. kosmetyczka, zakup sukni, buty, fryzjer, wiązanka, wieczór panieński....
2.Podziel to na rzeczy pilne i mniej pilne.
3.Odwiedź odpowiednio wcześniej odpowiednich usługodawców np. kosmetyczkę i zaplanuj wspólnie to co można w gabinecie kosmetycznym. Pomoże Ci to zaplanować terminowo jak również czasowo, bo dostaniesz informacje ile dany zabieg trwa.
4.Odwiedź fryzjerkę i umów się na próbne czesanie. Fryzjerka oceni kondycję twoich włosów i podobnie jak kosmetyczka zaplanuje ewentualną kurację w odpowiednim czasie.
5.Rozpisz sobie wszystko terminowo w kalendarzu. Zawsze może być jakiś poślizg, ale łatwiej jest pozbierać to wszystko, kiedy masz zaplanowane w kalendarzu.
6.Szczególnego planu wymaga ostatni tydzień, bo w nim mamy do załatwienia najwięcej spraw. Rozpisanie godzinowo w kalendarzu pozwoli Ci znaleźć czas na odpoczynek. Nie ma nic gorszego niż podkrążone ze zmęczenia oczy.
7.Zaplanuj odbiór sukni na dwa – trzy tygodnie wcześniej. Nic bardziej nie stresuje jak świadomość, że „nie masz co na siebie włożyć” J
8.Na ostatni dzień przed dniem ślubu ustal już tylko zdobnicze zabiegi u kosmetyczki, jak malowanie paznokci i... relaks. Potrzebujesz po tej gonitwie odpocząć, żeby olśnić wszystkich dookoła w tym najważniejszym dniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz