W prasie kobiecej to raczej temat tabu. Kobiety chcą być długo młode.
W okresie Cesarstwa Rzymskiego problem menopauzy nie istniał, bo średnia wieku kobiety wynosiła 25 lat. W średniowieczu 40 letnia kobieta uważana była za wiedźmę (tak dużo wiedziała bo długo żyła:-)) Dziś prawie 1/3 życia przypada na okres pomenopauzalny, a okres menopauzy dla wielu kobiet to okres dużej aktywności zawodowej.
Menopauza to inaczej mówiąc ostatnia miesiączka i przypada na wiek pomiędzy 45-55 lat. W tym czasie w organizmie kobiety zmniejsza się ilość estrogenów w wyniku czego w skórze wyraźnie zaczyna ubywać kolagenu i kwasu hialuronowego a co za tym idzie bardziej widoczne stają się objawy starzenia się – wiotczenie skóry, utrata elastyczności, wysychanie, wzrost ilości i ciemnienie włosów na twarzy i jednoczesne przerzedzanie się włosów na głowie, w okolicach łonowych i pod pachami. HTZ (hormonalna terapia zastępcza) jak i właściwa pielęgnacja skóry zarówno w domu jak i w gabinecie kosmetycznym pozwala spowolnić ten proces. Dzisiejsza kosmetologia wychodzi mocno naprzeciw potrzebom kobiet. Dobór odpowiednich zabiegów, kosmetyków, relaks i stosowanie diety bogatej w witaminy i mikroelementy (bo łatwo „złapać” w tym okresie dodatkowe kilogramy) będą wspierać działania medyczne, a tym samym utrzymywać naszą skórę i nasz organizm dłużej młode.
Warto również pamiętać, że na starzenie się skóry wpływ ma nie tylko androgenizacja organizmu. Największe działanie destrukcyjne ma działanie promieni słonecznych. Im bardziej we wcześniejszym okresie życia skóra eksponowana była na słońce tym szybsze i wyraźniejsze zmiany starzenia zauważymy na swojej skórze w okresie przekwitania. Warto zatem pamiętać o odpowiedniej ochronie skóry podczas opalania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz